Tomasz Ezekhiel - Tu brat Matthius... - usłyszał Tomasz. Ręką dał znak podchodzącemu sierżantowi, że nie może w tej chwili mu odpowiedzieć. - Tutaj brat Ezekhiel z Południa. Słyszycie mnie? Zostaliśmy rozbici, nie ma oddziału. Gdzie jesteście?
Miał nadzieję, że Matthius, kimkolwiek był, usłyszał go. Czekał na odpowiedź. Jeśli nic nie zakłóciło sygnału, powinien za chwilę ją usłyszeć.
__________________ 'Absurd to stwierdzenie sprzeczne z twoimi poglądami'
Ambrose Bierce |