Inkwizycja nigdy nie była dobra, więc nie widzę nic błędnego w wizji Inkwizytora jako złego kapłana, lecz trochę prawdy w wypowiedzi Mijikaia jest. Nie wszyscy byli brzydcy. Cóż, ponadto nie wiadomo czy przeklinali, bo jeżeli chodzi o łacinę to raczej tak.
Może Inkwizytor nie jest złem wcielonym, lecz poprzez fanatyzm (rzadziej) czy korzyści materialne (najczęściej) zdecydowanie skłonny do złych uczynków.
Inkwizycja była zbrojnym ramieniem Kościoła, zaś inna wiara była jedynie pretekstem do najazdów (podobnie z resztą do Krzyżaków chcących chrystianizować siłą i proszę nie mówcie mi, że to inne czasy, bo wiem), zaś osoby niewinne, które podpadły Inkwizycji były uznawane za heretyków i palone na stosie.
To nie było złe?
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa.
Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 13-10-2008 o 16:48.
|