Ciekawe, ze nikt sie nie zastanawia skad wzielo sie to "sciganie" czarownic. Z pewnoscia nie bylo bezpodstawne. Poza tym moze owczesny Kosciol nie do konca rozumial nauki Chrystusa. Teraz wiemy juz wiecej, ale i tak nie mamy pojecia o wielu rzeczach.
Nawet teraz wracaja przesladowania chrzescijan. Nie tyko katolikow. Media milcza na temat mordow dokonywanych w Indiach. Gdyby taki zamordowany byl Zydem, albo Muzulmanem to caly swiat wznioslby okrzyk sprzeciwu. Ale jakos nikt nie staje w obronie chrzescijan. Europa siedzi cicho i nadal jestesmy tak zadufani w sobie, ze nie zauwazamy powtarzajacej sie historii. Myslimy o sredniowieczu jako o czasach ciemnoty nie znajac ich racji...
Co do tego tekstu... Wiesz kim jest autor? Archeologiem. Ale tez satyrykiem. Nie zeby to w czyms przeszkadzalo, ale lepiej szukac informacji o kogos ze specjalizacja Historia Kosciola itp. Na pewno bedzie mial wieksza wiedze na ten temat.
PS. Alaron, Kosciol pisze sie wielka litera.
Ostatnio edytowane przez Arcagnon : 13-10-2008 o 22:38.
|