Cytat:
Napisał Sekal Cóż, dziwią mnie te hurraoptymistyczne oceny tej gry. Jest ładnie, jest pięknie, jest super. Tak. Jest super nudno! Kupić jednostki - walczyc - walczyć - kupić jednostki - zginać - kupić jednostki - walczyć. Toż to nuda! Może bawić przez pierwsze kilka godzin, ale potem monotonia rozgrywki zabija dla mnie tą grę. I nie ma tu porównania do HoM&M, bo nie ma tu rywalizacji. Kompletnie. Tu jest tylko zabijanie kolejnych potworków, kiedy to zrobisz to Twoja sprawa. Heroesów napędzała rywalizacja z graczem komputerowym lub co jeszcze lepsze - z graczem żywym. Do dziś pamiętam jak w 1 czy 2 młóciło się ze znajomymi przez cały dzień przy 1 kompie. |
Zgodzę się co do tego, że wadą jest że nie można pograć w kilka osób. Co do reszty no to niestety, gdyby herosi użyli choć połowę tego co wprowadziło KB wtedy można by mówić o odrodzeniu się serii...
Uwielbiam herosów i do tej pory gram w trójkę jednak nie można tu mówić o monotonni bo te walki będące faktycznie istotą gry są tak ciekawe, że ciężko tu o nudę chyba że ktoś gra nie zwracając uwagi na dialogi, fabułę i walczy nie zastanawiając się nad taktyką wtedy walki rzeczywiście mogą nudne.. no i dodatkowo za trudne, ale każdy ma swój gust. Nie ma strony gospodarczej i dlatego gra przypomina RPG dużo bardziej niż herosi. Z jednej strony wada z drugiej zaleta. Gdyby tylko ktoś zrobił wersję multi...
Co do punktów ruchu.. to jednak są one nazywane punktami akcji z tymże każdy atak czy otworzenie skrzyni lub tym podobna czynność pochłania je wszystkie. Odkryłem dopiero co czar który pozwalał mojej kawalerii na zwiększenie tych punktów i tym samym drugi atak w ciągu tury, jednak na początku gry ciężko o jego znajomość.