Łolabogarety, kocham Whose Line
Pamiętam jeden odcinek z Whoopi Goldberg który mnie po prostu powalił no kolana i śmiałam się chyba z pół godziny po oglądnięciu
Najbardziej lubię gry: zmiana ról, dwie kwestie, efekty dźwiękowe i misja niemożliwa. Boki zrywać. Zawsze jak sobie włączę jeden odcinek to na jednym się nie kończy
Ryan Stiles i Wayne Brady są the beściak.
A co do improwizacji, to tak, zdarza mi się nawet często
I myślę że nie najgorzej mi to wychodzi. Z tym że nigdy nie jest to zabawne, ale tez na ogół nie ma być