Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2008, 22:11   #9
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Sorki ale ja nie wiem czy podołam pierwszoosobowemu opisowi. Nie chodzi o to że nie potrafię, ale że nie chcę, bo przygoda wygląda jak sesja, tyle że powolna, równie dobrze mogłaby być rogrywana na gg w postaci deklaracji.
Opis trzecioosobowy nie przeszkadza w żadnym stopniu w opisaniu postaci, czynów, głębi, a przy tym całość tworzy kształt opowiadania a nie rejestru z sesji. A opowiadanie czyta się o wiele lepiej i pisze się z większą przyjemnością.


EDIT Nie zauważyłem tego : "Więc tak... Ja będę przy swoim. To nie jest żaden storytelling ani jakieś bzdurne opowiadanie, więc proszę was piszcie w osobie pierwsze. Widział ktoś z was sesję warmłotka w 3 osobie?"

Mistru Gry, nie zauważyłem tego wcześniej bo byłem zajęty przegryzaniem się prez opis pierwszoosobowy. Zamiast wnikać w słuszność lub nie takiego wyboru proszę roważyć moją oficjalną choć zawieszoną rezygnację, jeśli MG pozostanie przy swoim aby toczyć rozgrywkę w pierwszej osobie to ja podziękuję, bo w pierwszej osobie jest gra na żywo, albo przez Skype. Z góry uprzedzam , że nie zamieram wchodzić w przekonywanie siebie nawajem, jeśli MG nie odpowiada w tej sesji opis trzecioosobowy to proszę mnie wykreślić z rozgrywki. Tu chodzi o zabawę a nie o to że dwoje graczy mówi MG że się męczy pisząc w pierwszej osobie a MG swoje. Bo w pierwszej osobie to można grać a nie pisać na li. Czemu karczmarza nie opisujesz w pierwszej osobie? Spróbuj proszę zobaczysz jak to wygląda w praktyce.

Jeśli nie przekonałem MG to ostatni post jest moim ostatnim akcentem w tej sesji. MG może przejąć postać jako BN lub ją uśmiercić w zależności od potrzeby sesji.

Pozdrawiam , mając lekką nadzieję że nie po raz ostatni.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 10-11-2008 o 22:37.
Eliasz jest offline