Gilsil wyrzuć tego posta, bo ty śpisz, a śpiący zazwyczaj się nie odzywają.
Zjedliście jagody, które mieliście, po czym ustaliliście kolejność wart nad waszym "obozem".
Większość wart minęła spokojnie, tylko Rodogor podczas swojej wachty usłyszał jakiś szelest w krzakach, jednak pomyślał, że się przesłyszał.
Wyspaliście się, jednak byliście jeszcze bardiej głodni, niż poprzedniego dnia.
__________________ Krasnoludy z natury są lepsze od elfów.
Małe jest piękne, szczególnie z wielkim toporem |