Ostatnio pojawienie się w Polsce nowej produkcji osadzonej w czasach II Wojny Światowej (chodzi mi oczywiście o "Czas Honoru") zachęciło mnie do ponownego sięgnięcia do półki z DVD, na której leżały sobie różne seriale historyczne. Obejrzałem sobie ponownie parę PRLowskich perełek historycznych ("Stawka Większa niż Życie" i "4 Pancerni i Pies"), pomijając oczywiste zafałszowania historyczne (czy chociażby przemilczenie pewnych spraw), seriale te mimo swojego wieku nadal się przyjemnie ogląda
ot taka zabawa
w obu wypadkach mamy okazję obejrzeć takiego "polskiego Bonda", w jednym jest szpiegiem, a w drugim jeździ czołgiem
.
W każdym razie zachęciło mnie to do założenia tego tematu. Zastanawiam się jaki według was jest najlepszy serial historyczny i czy nasi filmowcy mają się czym pochwalić?
Moim zdaniem najlepszym serialem historycznym jest "Band of Brothers". Oparto go na książce Stephena E. Ambrose'a o tym samym tytule i oczywiście na wspomnieniach żołnierzy należących do kompanii E 506 Pułku Spadochronowego, 101 Dywizji (Krzyczące Orły). Właściwie jego jedynym minusem, jest to, że ma małą liczbę odcinków. Serial wciąga od pierwszego do ostatniego momentu, efekty w nim wykorzystane są po prostu świetne (trudno się dziwić z budżetem jaki są w stanie przeznaczyć wytwórnie amerykańskie). Co ciekawe wydaje mi się, że serial jest ciekawszy nawet od książki, co prawda skupia się w głównej mierze na kilku żołnierzach, ale dzięki współpracy z weteranami tej jednostki, historia jest po prostu wierna. Jeżeli ktoś jeszcze go nie widział, to musi nadrobić te straty ...
A my? No cóż, wiadomo z budżetem nie tak dobrze, a jednak możemy czasami stworzyć jakąś perełkę. Mi szczególnie do gustu przypadł przygodowo - historyczny serial "Rycerze i Rabusie", klimat "Dziko Polowy", fajna gra aktorska i ciekawy scenariusz, polecam nie tylko fanom tego okresu, czy tej gry RPG, ale każdemu, kto chce się rozluźnić, przy "starej" produkcji.
A co wy o tym sądzicie? Jakie wy byście polecili seriale i z jakiego powodu?