Wszystko fajnie i bardzo się cieszę, ale jedno mnie smuci - weekend
Nie będzie mnie w każdy weekend do końca stycznia, więc albo poczekacie na mnie, albo zaczniecie sami, a ja dopisze się dopiero po weekendzie. Nie będę ukrywać, że ta pierwsza ewentualność ucieszyłaby mnie bardziej