Tak myślę, że raczej mi się to nie podoba. Może lepiej niech siedzi daleko. Mniej mi przeszkadza. Wiesz, my dość chętnie, ale wiesz... kwiatki nie są zadowolone, a przestawić ich nie można. Może następnym razem. Uśmiecham się do niego słodko zarazem posyłają mu spojrzenie DAJ-NAM-SPOKÓJ. Odwracam się do elfki i ignorując intruza zagajam rozmowę. Mieszkasz w Baście czy może jesteś tu przejazdem? |