Kiedy MOI (nie oddam ich wam)
gracze robią się zbyt potężni, to po prostu robię ich baronami, księciami, alb kimś takim. Potem ich atakują powiedzmy rebelianci z Kislev. Ich lud zaczyna się buntować, próbuje ich zabić i spycha z tronu. I tak w kółko, do znudzenia!