Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2008, 22:02   #9
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Moi drodzy, nie wiem czy wzięliście pod uwagę, że statystyki potworów czy innych ew. przeciwników podane są w wersji podstawowej, czyli logicznym jest, że skoro bohaterowie awansują, zdobywając kolejne profesje zbliżają się niebezpiecznie do granicy munchinizmu ich przeciwnicy mają pełne prawo do tego samego.

Po za tym z własnych doświadczeń nic tak nie potrafi załatwić graczy jak zła pogoda, brak wysokokalorycznego pożywienia, suchego schronienia na noc, długotrwały mróz, słota czy upał.

Odpowiednie modyfikatory do wytrzymałości i nagle testy na chorobę przestają być zbywane pogardliwym uśmieszkiem pod tytułem: „co ty master, choróbskiem nas, bohaterów".
Głupie zaziębienie, o poważniejszych infekcjach nie wspominając nagle stają się potężniejszym wrogiem niż armia zielonych zmutowanych wyznających Khorna czy innego Bardzo Złego.
I nie trzeba do tego dzikich hord wrogów czy super magii.
W świecie gdzie medycyna nie stoi na super poziomie, kapłanów Shalyi nie ma za każdym rogiem, a balwierze każą słono sobie płacić za swe nieszczególne usługi każde przeziębienie, źle opatrzona rana, zatrucie pokarmowe czy ukąszenie przez zwierze mogą zakończyć się nieszczęściem.

Oczywiście są gracze którzy z ponownie pogardliwym uśmieszkiem stwierdza, " ale ja mam punkty przeznaczenia'.
Fantastycznie, ale one też sie kończą, a MG nie ma obowiązku za byle co przyznać nowych...
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem