Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2006, 21:16   #9
Tharivol
 
Reputacja: 1 Tharivol ma wyłączoną reputację
Otyły karczmarz, przyprowadozny przez służebną dziewkę, nie wygąda na zadowolonego z tego, że zakłóca mu się spokój. Pięć pensów za noc - odpowiada burkliwie - nobla za dobę i pięć, za tydzień. Wyżywienie osobno. - po czym odwraca się, każąc dziewce przyjąć od was opłaty i przydzielić pokoje.

Nagle słyszycie głos, dobiegający z alkierza. Garrick? To ty? Bogowie, jaki ten świat mały... - krzyczy, podbiegając do was, niewysoki, łysiejący, lekko pękaty człowiek. Ubrany jest w wełniany kubrak, płócienną koszulę i skórzane spodnie. U pasa widzicie wypchaną sakiewkę. Nigdy bym się nie spodziewał, że jeszcze kiedyś cię spotkam... A już na pewno nie tutaj. - mówi do Garricka - Co tu robisz i kim... - przejeżdża po was wzrokiem - kim są twoi towarzysze?
 
Tharivol jest offline