Bajek ci u nas dostatek i spróbuję jakąś wykrzywić, tylko bohatera odpowiedniego wynajdę.
Potem wyślę, nie dołączając żadnych próśb, gróźb i innych środków nacisku.
Sposób wykrzywiania, mam nadzieję, dowolny - od brutalnej ingerencji w przebieg bajki, po napisanie własnej, na tak zwanych motywach?
Cytat:
Napisał Solis Jednak jeśli choć słowo krytyczne padnie z ust rekrutującej, to zamknę się w sobie i będę ssał kciuk nie odpowiadając na jakiekolwiek bodźce zewnętrzne. |
To pewnie dałoby się podciągnąć pod szantaż moralny i powinno być karalne