No tak, przydałyby się objaśnienia do tego zdania
Hm...
Klanarchię obejrzałem na stronie, ale choć spodobała mi się graficzna strona, to potem zauważyłem, że to ma być horror. No i cóż, to mi nie podchodzi. Jakbym miał kiedyś okazję to bym przejrzał dokładniej podręcznik - choć już bez większych emocji. Raczej z ciekawości, co ciekawego mogli nasi Polacy przygotować nawet jeśli w to nie zagram
Miałem okazję oglądać angielskie wydanie
Exalted. Przyznaję, że w ogóle się też w to nie zagłębiałem, ale to dla tego, że jak tylko otworzyłem podręcznik, to zbieg okoliczności niełagodzących od razu mnie odrzucił. Jakoś wydało mi się to na siłę sztuczne, niesympatyczne i bezsensowne. Ale to bardziej odczucia, niż opinia.
Za to jeśli chodzi o całą sprawę
dodatków i rozwijania systemów, to mi szczerze mówiąc tego nie brakuje. Według mnie naprawdę dobrze napisany podręcznik podstawowy wystarczy w zupełności do dobrej zabawy. Zwykle wolę poznać zupełnie nowy system, niż doczepiać kolejne dodatki do tego, który znam. Dlatego jestem mimo wszystko za dodawaniem kolejnych nowych gier, a nie rozszerzaniem (choć nie przeczę, że często to jest i przydatne, i ciekawe). Nie chodzi mi tu oczywiście o wymyślanie kolejnego tysiąca gier, które różnią się tylko nazwami ras i krain, tylko czegoś z myślą, co rzeczywiście wnosi jakąś świeżość. O, akurat napisałem to, o co mi chodziło - świeżość
Darken: Tak swoją drogą - nie czytałem wszystkiego na blogu, tylko rzuciłem okiem, co to jest, ale wszędzie piszesz o
"The Shadow of Yesterday" - w tej angielskiej formie. Masz już tłumaczenie dla nazwy? Albo czy w ogóle je planujesz? (W mojej opinii) by się przydało...
W sumie to też "to, co słychać w RPG", więc chyba nie schodzimy za daleko na offtop