Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2009, 16:04   #4
Kirosana
 
Kirosana's Avatar
 
Reputacja: 1 Kirosana nie jest za bardzo znany
Honogurai gdy tylko otworzył oczy spróbował usiąść, tył czaszki przeszył mu jednak okropny ból. Rozglądnął się i zobaczył z kim tu jest.
"Cholera sami nieudacznicy i złodzieje. Co to w ogóle ma być? Armia żebraków?!"
Nagle przypomniał sobie o amulecie. Szybko chwycił za niego.
"Uff dobrze, że tak szybko wstałem."
Wtem zauważył Majolin. Odrzucił włosy, które zasłaniały mu oczy i powoli zaczął wstawać.
"Ona też tu nie pasuje. Dobrze byłoby się poznać...zaprzyjaźnić...a może i coś więcej..."
Pozbierał swój ekwipunek. Sztylety zatknął za pas, katanę przyczepił na plecach, mieszek przywiązał do pasa. Oparł się o ścianę:
-A więc jest tu ktoś kto wie co tu się do cholery stało, gdzie jestem, i jak do stu piorunów mam stąd wyjść?-zapytał raczej oziębłym tonem, co w zestawieniu z tymi słowami dawało dość dziwny efekt.
Chłopak nogą przyciągnął coś co wyglądało dość stabilnie i równo do tego stopnia aby można było na tym usiąść, siadł na prowizoryczny stołek i czekał na odpowiedź.
 
__________________



Kirosana jest offline