Ekhem, ciekawie kiedy zacznie się coś dziać... - mówił w duchu Khanirus. Nagle jego rozmyślania jakby to zabijał całe legiony orków bez odniesienia własnych ran przerwał Ranger o imieniu Zbyslav:
- Nie wiem czemu ale mam złe przeczucie bądź gotów do walki. Coś jest nie tak. Za długo ich nie ma. - a potem. - Kurwa coś jest nie tak mówię Ci przyjacielu. Bądź gotów.
- Tjaa... Będę gotów... - powiedział Khanirus dla samej odpowiedzi.
W myślach jednak twierdził co innego. - * Czy aby naprawdę orkowie nas zaatakują? Słyszałem doniesienia, że Sauron szykuje armię na Gondor, ale myślałem, że są to tylko przechwałki. " Czarny Pan". Tak, wielki Gorthaur Okrutny, Nieprzyjaciel... Czy On naprawdę jest taki "wielki" i "silny", że całe Śródziemie boi się jego wzrooku i oddeeeechuuu... *- splunął na ziemie i podsumował swoje rozmyślania - Eh, pierdole to... Ważne żeby przeżyć...
__________________ Wolność gospodarcza: 63 Tradycjonalizm:-37 Wolności obywatelskie:54 Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm |