Pewny to nie, gdyż ani jednej nie czytałem (w całości).
Oczywiście przy założeniu, że to dwie różne tomiszcza.
Jeśli czytałeś "O...", to zapewne jesteś w stanie powiedzieć, czy ów zbiór esejów tyczy się efektu cieplarnianego, a niedźwiedzica nie jest obiektem westchnień, lecz elementem koniecznym do ekspresji swojego niezadowolenia z tegoż efektu, przez głównego bohatera... |