Kanapa. Dwa fotele. On na fotelu z nogami na kanapie. Ona na kanapie z nogami na fotelu. Światło lampy nocnej, otaczająca ich prawiecisza typowego mieszkania w blokach. Opróżniona do połowy butelka czerwonego wina. Ona trzyma delikatnie kielich za nóżkę, kręci nim lekko dwoma palcami.
-
Więc?
- Znowu wylejesz...
Ona uśmiecha się, dziecinnym gestem pokazuje mu język i odkłada kieliszek na stolik.
-
Co robimy? - ponawia pytanie.
-
Rób jak chcesz, to twoja sesja.
- Moja? Myślałam, że już nasza?
-
Daj spokój, ja tu robię tylko za „wszelkie zło tego świata”. On da radę, nawet sam, choć gdyby ktoś mu pomógł...
-
To co? Napisać dodatkową? Nie sądzę, by ktoś się zgłosił...
- A co stracisz? Czym ryzykujesz?
- W sumie niczym. Mr. Smith uśmiecha się, wstaje i przynosi jej laptopa.
Stemma Codicum wpisuje login i hasło, po chwili wzdycha, czytając kolejną reputkę.
- Gdyby tak zamiast tego zgłaszali się do sesji...
- Nie marudź, pisz!
- Co mam napisać?
- Rekrutacja dodatkowa. Kropka.
- Jasne...
Rekrutacja:
http://lastinn.info/archiwum-rekruta...chetypach.html ([Autorski] Odmienne stany baśniowości czyli opowieść o archeTypach.)
Sesja:
http://lastinn.info/sesje-rpg-inne/6...chetypach.html
Zgłoszenia na PW. Czas? Nieograniczony, z jednym „ale”. Zamierzam dożyć do osiemdziesiątki, dłużej chyba nie dam rady
P.S. Naprawdę nie wiem dlaczego w rekrutacji sesja była autorska, a potem została inną. Kobieta zmienną jest, czy jakoś tak...