A może raz na tydzień-dwa jeden z uczestników/Liczów rzucałaby coś luźnego, w stylu "krasnolud z zakrwawionym toporem w ręku, otoczony przez trolla i goblina. W tle trwa bitwa". Zadaniem pozostałych byłoby rozwinięcie tej myśli, jej dokładniejszy opis, ale maksymalnie do np.: jednej strony standardowego tekstu. Dlaczego jedna strona, a nie dziesięć? Bo po pierwsze ma to być ćwiczenie, a nie opowiadania, a po drugie napisać jedną stronę dobrego tekstu jest o wiele trudniej niż np.: dziesięć stron.
Po tygodniu temat byłby zamykany, a uczestnicy/czytelnicy mogliby oceniać teksty w ankiecie. Najlepszy i najgorszy tekst byłby komentowane WSPÓLNIE przez uczestników - oczywiście z założeniem, że odzywki chamskie i ich autorzy/autorki byliby od razu eliminowani - w końcu jesteśmy tu by się czegoś nauczyć, a nie obrzucać błotem.
Ostatnio edytowane przez Mira : 20-01-2009 o 12:58.
Powód: Czerwony to kolorek obsługi.
|