"To było najdłuższe sięganie po jabłko w moim życiu. Nic mnie tak nie przeraziło jak te powolne sięganie po owoc, w ten upalny dzień.
Krowy spokojnie muczały pasąc się wokół nas. Głupie istoty nie świadome wielkopomnego faktu który dział się na naszych oczach.Zamilkliśmy by w otępieniu obserwować to co nieuniknione.
Człowiekowi z miasta takie rzeczy się nie zdarzają, jeno takim którzy wśród przyrody żyja i obcują z nią nacodzień. Taka jest prawda i po wieki taka zostanie. Nawet jak po najeździe chaosu który zniszczy wszystko, nadal ktoś będzie sięgał po soczystą nagrodę natury."
Fragment Baaardzo Starej Księgi.
Ps. Przepraszam że nic nie pisałem ale wczoraj padł mi net. Wybaczcie.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |