Z powodu trzyletniego epizodu z lat 1918 - 21 i postaci będącej głównym aktorem dramatu. Barona Ungerna, szaleńca, czy wizjonera, rożnie o nim mówią. A literatura tu bardzo uboga. Ot pamiętniki Ossendowskiego i książka Michałowskiego. Mało.
Wolę zamiast pożyczać, czy kupować "w ciemno" pozycje które opisują interesujący mnie okres zasięgnąć wcześniej opinii kogoś, kto tym tematem, krajem się interesuje.
Wyrachowane ze mnie bydlę