- Ta wyprawa jest dla nas bardzo ważna… Ja… - Spojrzał na matkę. Z tłumu wyłonił się Pułkownik Dyott, najwyraźniej spóźniony.
- Pozwól, że zabiorę głos Brian. – Szybko wtrącił Pułkownik.
– Ta wyprawa ma na celu odnalezienie zaginionych podróżników, którzy wyruszyli na tereny Mato Grosso w Południowej Ameryce. Potrzebujemy ludzi obytych w podróży i posiadających umiejętności niezbędne do przetrwania w ciężkich warunkach jakie panują w dżungli. To naprawdę niebezpieczna misja ratunkowa, z której część z nas może nie wrócić. Mam nadzieję, że wasz wybór jest przemyślany. Teraz razem z Brianem zapiszemy chętnych na listę. - Dyott złapał chłopaka za ramię i poklepał lekko. Po czym razem zasiedli za biurkiem w oczekiwaniu na pierwszą osobę.
Do stolika podeszła kobieta. Ubrana w jasne spodnie z materiału i niebieski sweter, miała nieodgadniony wyraz twarzy. Siknęła głową Brian'owi. Odgarnęła rude włosy za ucho, jak zwykle zrobiła to odruchowo, nie myśląc o tym. Chwyciła energicznie za długopis.
- Będziecie potrzebowali lekarza. Gdzie się podpisać?
* * *
Proszę o nadsyłanie do mnie podobnych fragmentów. Mając na względzie oczywiście to co już jest - dopisujemy dalej.
Dostałem karty postaci od:
Redone - Karen Rowley
Leoncoeur - William Blackhill