Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2009, 21:32   #5
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Monastyr mój ulubiony system (no prawie ulubiony).

Nordia - uwielbiam tą nacje za ich inność. Dystans do innych, ogromna wiedza, zdolność regeneracji, bycie kimś więcej niż zwykłym człowiekiem. Do tego jeśli połączy się tę nacje z piętnem magii ma się naprawdę fajną postać. Jeszcze nutka tajemniczości i mistycyzmu...
Jednak to naprawdę lubię rasę Nordów (Nordian?) za potępienie, wiedzą, że nie dostąpią zbawienia i próbują z tym walczyć, próbują odpokutować. Właśnie tak widzę prawdziwie epicką kampanie w Monastyrze, próba odpokutowanie za grzechy przodków, próba dostąpienia zbawienia.

Ragada - lubię ich za vendete, za podział w państwie i za atmosfera. Za to, że jest to jedyny kraj w którym nie ma pojedynków a jest prawdziwa walka (kolanem w krocze, nóż pod żebra). Również cenie atmosferę upadku, niegdyś piękne państwo a teraz zniszczone przez wojnę domową. Uwielbiam grać rancorów ale najmilej mi się wspomina księdza, byłego rancora, przygniecionego swoimi czynami i uciekającego przed przeszłością.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem