Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2009, 19:45   #7
Biskup
 
Biskup's Avatar
 
Reputacja: 1 Biskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumnyBiskup ma z czego być dumny
Dobrze, to może postaram się odpowiedzieć po kolei. (z góry przepraszam za brak odmiany nicków)

Do Alaron Elessedil

Zacznę od kwestii wiedźminów. Jak powszechnie wiadomo typowy wiedźmin powinien być bezdusznym łowcą potworów, nie mającym żadnych głębszych uczuć. Otóż ja odrzucam ten model. Powód? Praktycznie każdy wiedźmin przedstawiony przez Sapkowskiego ma swoje dążenia, pragnienia i uczucia. Wiedźmin w moim wyobrażeniu to "człowiek po przejściach" Wyobraźmy sobie taką sytuację: jesteśmy zabrani od rodziców już jako małe dziecko, wychowani pod okiem zgorzkniałych mężczyzn odrzuconych przez społeczeństwo. Młodość spędzamy na morderczym treningu, przechodzimy szereg bolesnych mutacji podczas których większość chłopców, z którymi się wychowaliśmy umiera. A co nas czeka po tak uroczym dzieciństwie? Narażanie życia, odrzucenie przez społeczeństwo, ciągła wędrówka, a wreszcie śmierć od pazurów i kłów jakiejś bestii, ewentualnie nóż wbity w plecy w jakiejś przydrożnej karczmie. I właśnie to jest moim zdaniem powód szorstkości wiedźminów, często mylonej z bezdusznością. I tak też sobie wyobrażam odgrywanie potencjalnych wiedźminów, jako postacie skrzywdzone, odrzucone i samotne w otaczającym ich świecie, zamknięte w sobie. Jednocześnie jednak zahartowane i twarde, często nawet okrutne.

Magia jako dodatek do postaci? Tu niestety nie jestem pewien o co dokładnie chodzi... Jeśli chodzi o nadnaturalne zdolności bohatera to ogólnie jestem na nie, z powodu specyfiki systemu. Gdyby jednak nie o to Ci chodziło, to będę musiał prosić o sprecyzowanie mi pytania

No i ostatnia kwestia czyli ekwipunek. Magicznych przedmiotów nie dopuszczam. Wynika to głównie z tego, że są to jednak bardzo rzadkie i wyjątkowe rzeczy w tym świecie. A przy zwykłym ekwipunku zostawiam wolną rękę graczom licząc na ich zdrowy rozsądek :P

Do Matyjasz

Druidzi i kapłani jak najbardziej mogą się pojawić. Typ postaci... Najlepiej szeroko pojęta grupa awanturników, których można spotkać na traktach. Czy to będzie minstrel, czy żołdak, czy nawet kupiec-bankrut szukający szczęścia na szlaku, nie ma już większego znaczenia

Do Marjan

Niestety tu znowu wychodzi moja niewiedza(ale staram się to nadrabiać czytając wszelakie pomoce na LI ). No ale jeśli chodzi o to, że Wy opisujecie działania swoich postaci, a ja turlam kostki przed monitorem, po czym opisuję efekty to jak najbardziej. Nic związanego z mechaniką nie powinno być za bardzo potrzebne graczom już w trakcie trwania sesji. Czyli z zewnątrz sesja wygląda na pełen storytelling, a mechaniką zajmuję się tylko ja.

Do Faurin

Renegat albo Nilfaardczyk - jak najbardziej ale trzeba się wtedy liczyć z konsekwencjami takiej postaci. Głównym oczywiście jest Kapituła, która nie traktuje renegatów miło. Ale można też liczyć na zainteresowanie wywiadów różnych państw



Ostatnio zauważyłem, że czasami nie dochodzą do mnie wiadomości na gg więc jakbym nie odpisywał to proszę się dobijać kilka razy!


EDYTA:
Cytat:
Napisał Dreak Zobacz post
Czarodziej to rasa?
Ups... Było późno i rzeczywiście, zdanie wygląda niezgrabnie. Powinna być tam przynajmniej kropka, a najlepiej oddzielny myślnik. Zaraz poprawię zresztą
 
Biskup jest offline