Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2009, 13:11   #6
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Statek (niezależnie czy morski czy kosmiczny, podobnie jak odcięta od świata mieścina czy inna enklawa) doskonale nadaje się jako tło dla każdej przygody typu "horror" czy "mystery". Ograniczenie przestrzeni i możliwości powoduje, że postacie graczy mają wybór pomiędzy "rozwiązac zagadkę" i "zginąc". To nie tylko (jakby oczywisty) ZewCthulu, ale też kilkanaście innych systemów (SW, 7Sea), czy pomysły autorskie...

Z własnego doświadczenia napiszę:
Tajemnica - wielki XIX wieczny żaglowiec udaje się w podróż. Ponad setka pasażerów na pokładzie - wśród nich PC - zwykli ludzie, zaprzyjaźniajacy się podczas rejsu. Żaglowiec wpada w strefę ciszy. Statek stoi, ale w zasadzie nikomu nic nie grozi (zapasy żywności są znaczne). Trzeciego dnia "postoju" znaleziony zostaje brutalnie zamordowany służący... (motywem były seryjne zabójstwa, przy których znajdowano niezrozumiałe, wyglądające na okultystyczne, znaki... i sprawcą nie był żaden przedwieczny)

Postapokalipsa (inspirowana "Ostatnim Lądem") - tuż po IIIWW, załoga statku będącego na pełnym morzu unika skażenia radioaktywnego, ale doskonale zdaje (lub zaczyna zdawac sobie sprawę) z tego, że prędzej czy później ulegnie skażeniu i umrze... Studium charakteru i zachowań w obliczu nieuchronnej śmierci.

Psychodela - bohaterowie - zupełnie się nie znający - spotykają się we śnie, gdzie są załogą statku. Ucząc się go prowadzić, poznając się nawzajem, doprowadzają do jego katastrofy. Następnego dnia każdy z nich czyta w gazecie o identycznym wypadku. Kolejnej (?) nocy - znów spotykają się (stają się) załogą kolejnego statku...


Pomysłów, myślę, jest znacznie więcej - przede wszystkim zależnych od tego, czy PC mają być żeglarzami czy pasażerami statku; czy nastawiamy się na "lekką, łatwą i przyjemną" przygódkę z Jack'iem Sparrow'em w tle czy na "ciężką i stawiającą włosy na głowie" opowieśc...

Pod żaglami można nawet zrobić "film drogi" - niezależnie czy będzie to wyprawa da Gamma, czy współczesna walka samotnika z morzem...

Oczywiście marynistyka może by również częscią sesji - wyprawa odkrywająca i badająca nowy ląd, czy bezludna (?) wyspa po katastrofie statku...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem