Podręcznik bardzo dobry. Ładnie wydany, chociaż jak się mu przyglądam to lakier na okładce z trudem oparł się intensywnej lekturze odbywającej się nieraz w doprawdy trudnych warunkach podróży
Co do zawartości...
Thaumaturgia - mechanicznie zgrabnie pomyślana. Szczególnie urzekło mnie zestawienie Apostołów Mroczego Pana (co na nazwa
) z poprzedzającym go akapitem o wzajemnej tolerancji, akceptacji odmienności poglądów oraz ogólnej poprawności politycznej.
Zdolności nadnaturlane - podoba mi sie rozłożenie ich i możliwe kombnacje. System o niebo lepszy od tych namiastek w poprzedniej edycji. Podręcznik swoją drogą zawiera łopatologiczne zabezpieczenia przeciwko powergamerstwu to trzeba przyznać.
Cthulaśny rodział ostatni - no to mówi samo za siebie. Mnie urzekło jak dotarłem do akapitu Rzecz Której Być Niepowinno
Niby ma być tylko dla prowadzącego ale...
Swoją drogą mechnika "trzonu" nWoDa (śmiertlenicy i dodatki do nich) nadaje się wprost wyśmienicie jako silnik dla sesji Zewu, jeśli oczywiście ktoś prowadzi go potrzebując jakiej kolwiek.
Pozostaje czekać na kolejne tłumaczenia. Na Asylum przyjdzie poczekać ale zgodnie z zajawką z Oczyma Duszy już niedługo (miesce na płacz bądź smiech w zależności jak kto woli) powinniśmy się spodziewać Antagonistów
