Prawda nie jest kobietą rzucającą się na szyję temu, który jej pożąda. Arthur Schopenhauer
***
zbiera balladyny do nogi
na czas
potem stoi na kościelnym kobiercu
i obiera głowę z welonu
w rezultacie zalewa ją sok malinowy
powodując zgon
Bartosz Czarnotta
Ladies and gentlemen,
Mam niewątpliwy zaszczyt zaprosić Państwa do udziału w mojej nowej sesji. Tym razem będzie to coś innego. Nie będzie to kolejna epicka sesja fantasy...
Przed państwem kryminał z krwi i kości. Kryminał pod znakiem zapytania. Kryminał z wielką niewiadomą...
A tak zwięźlej mówiąc, ta sesja będzie - mam nadzieję - wyjątkowa ponad wszystkie inne, w jakich mieliście możność uczestniczyć. Tuszę, że uda mi się wszystkich graczy zaskoczyć, jako iż w grze przewidziana jest pewna intrygująca, moim zdaniem, niespodzianka.
Więcej dowiecie się jednak już w trakcie trwania rozgrywki. Mogę tylko obiecać, iż dołożę wszelkich starań, aby nikt nie żałował napisania karty x]
A teraz do rzeczy...
Trochę o realiach: akcja będzie miała miejsce w realnym świecie, w dwudziestowiecznej [przedwojennej] wsi angielskiej, a dokładniej w pewnej pięknej posiadłości.
Co do wymagań: wasze postaci muszą być raczej zamożne, niż biedne [nie żeby od razu milionerzy, ale z nowiutkim sportowym samochodem, czy prawdziwym diamentem na palcu
]. Zawód i pochodzenie dowolne, jednak jak wspomniałem - majątek być musi. Ponadto obowiązkowo każda postać musi dopuścić się w życiu jakiejś zbrodni [np. fałszowania dokumentów, oszustwa finansowego, czy zwyczajnego zabójstwa], która nie zostały nigdy wykryta przez policję i jest sekretem postaci. Wypadałoby to zdarzenie dobrze opisać.
W karcie postaci należy podać to wszystko, co uznacie za słuszne - liczę na waszą kreatywność. Proszę jednak pamiętać, że jest to sesja w realiach rzeczywistych i nie zakłada ona żadnych podróży, więc podawania ekwipunku jest raczej zbędne...
Na karty czekam do 20.03.2009r., czyli dwanaście dni - od daty napisania tego postu. Oczywiście liczy się jakość, a nie kolejność nadesłania kart. Do sesji potrzebuję właściwie nieograniczonej liczby graczy, a im więcej tym lepiej [chociaż bez przesady] - co za tym idzie, odrzuconych kart nie powinno być dużo [chyba, że będą tak tragicznie, by dopuszczenie ich do gry było zbrodnią]. Zachęcam wszystkich do komentarzy i pytań!