Obecnie daje zauważyć się skłonność, by marszałka Michaiła Tuchaczewskiego przedstawiać jako ofiarę stalinowskich czystek.
Oto śmiały, młody oficer, pragnie zreformować Armie Czerwoną, a zazdrosny Gruzin nie pozwala mu na to, ba knuje by uwięzić go i skazać na śmierć.
To oczywiście prawda, tak samo jak to, że to Abwehra przygotowała materiały, które przekonały Stalina o rzekomej zdradzie Tuchaczewskiego.
Ale Tuchaczewski był takim samym rzeźnikiem jak inni czerwoni dowódcy z tamtego okresu. Ani na jotę gorszym, ani lepszym.
Zbuntowanych przeciw komunistom marynarzy z Kronsztadtu (a marynarze byli wszak podporą rewolucji w pierwszym jej okresie) wziętych do niewoli masowo rozstrzeliwał.
Kolejnym jego zadaniem było spacyfikowanie guberni tambowskiej, gdzie od roku 1918 roku wybuchło powstanie chłopskie.
Powstanie tambowskie - Wikipedia, wolna encyklopedia
Oto oryginalna treść rozporządzeń Tuchaczewskiego :
11 lipca 1921 roku
m. Tambow
Zarządzenie Komisji Pełnomocnej WCIK nr 171
Aby ostatecznie wyrwać zwierzęco - bandyckie korzenie, Komisja Pełnomocna WCIK rozkazuje :
1. Obywateli, którzy nie chcą ujawnić swego nazwiska rozstrzeliwać na miejscu bez sądu (...)
4. Rodzina, w której ukrywa się bandyta, podlega aresztowaniu i zsyłce z guberni, jej majątek konfiskuje się, najstarszy pracujący w tej rodzinie zostanie rozstrzelany na miejscu bez sądu.
5. Rodziny, które ukrywają członków rodziny bandyty, rozstrzeliwać jako bandyckie, a najstarszego pracującego w tej rodzinie rozstrzelać na miejscu bez sądu.
podpisali : Tuchaczewski, Antonow-Owsiejenko
12 lipca 1921 roku
m. Tambow
Lasy, w których ukrywają się bandyci powinny zostać oczyszczone za pomocą gazów duszących. Działania powinny być obliczone tak, aby zasłona gazowa, przenikając do lasu zniszczyła wszystko co żyje.
podpis : Tuchaczewski
23 lipca 1921 roku
m. Tambow
Zarządzenie Komisji Pełnomocnej WCIK nr 171
Doświadczenie pierwszego odcinka bojowego pokazuje dużą przydatność do szybkiego oczyszczania z bandytyzmu znanych rejonów w następujący sposób : czystki.
Mieszkańcom daje się dwie godziny na wydanie bandytów i broni, a także rodzin bandytów. Jeśli ludność bandytów i broni nie wyda, po upływie dwóch godzin wziętych zakładników na oczach ludności rozstrzeliwuje się, po czym wybiera się nowych zakładników i zebranym powtórnie nakazuje się wydać bandytów.
Każdy powinien złożyć zeznanie, nie wykręcając się niewiedzą. W przypadku uporu kontynuować rozstrzelania.
podpisali : Tuchaczewski, Anton-Owsiejenko
(treść rozporządzeń za "22 czerwca 1941" Marka Sołonina)
WCIK - Ogólnorosyjski Centralny Komitet Wykonawczy Rad
Komuś jeszcze żal "biednego" marszałka ?
Nie czarujmy się, nie było dobrych komunistów rozstrzeliwanych przez złego Stalina, jak ostatnio próbują wmawiać niektórzy.
Byli tylko źli i jeszcze gorsi.