na mniej lub bardziej powaznych sesjach mialem juz:
"Kicajace mantikory"
"karczme chaosu" Gdzie tylko BG byli ludzmi a nie zakamflowanymi mutantami
w owej karczmie byly takze "Rozowe oczka" A jak rozowe oczka to oczywiscie
-Tne mieczem to rozowe oczko!
- Widzisz dwa neibieskie oczka.
Ale to jak MG byl juz mocno zmeczony.
Ogolnie to ja mialem czesto kupe smiechu na sesjach, az czasem ktos sie wkurzakl i mowil: Dobra, koniec wyglupow, gramy . |