Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2009, 20:47   #6
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Dla mnie, to co odbywa się w kosmosie, zawsze było jedną z najistotniejszych części klimatu SF. Nawet w filmach, czy książkach, spora ilość akcji dzieje się właśnie na pokładach statków.

Prawie nigdy nie jest to jednak tępa podróż z punktu A do punktu B. Izolacja w metalowej puszce, gdzieś w zimnych odmętach kosmosu, zawsze sprzyja ciekawym zdarzeniom. W GSach dochodzi tu jeszcze duchowy aspekt podróży do gwiazd.

Poza tym myślałem, że osoba odgrywająca inżyniera czy pilota będzie zainteresowana "technologicznym mięchem", które pozwoli jej konkretniej opisywać swoje działania.

W końcu po co grać pilotem, jeśli w sesji będzie tylko akapit latania albo inżynierem, jeśli będzie ograniczał się do ogólnego "naprawiam to"

No ale to tylko takie moje przemyślenia. Pójdę za głosem większości
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 17-03-2009 o 20:58.
Tadeus jest offline