Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2006, 23:48   #13
Misiencjusz
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
Nie miałem nigdy przyjemności grać w Wilkołaka ale posiłkując się tekstem Milly (big thx) o klanach wilkołaczych tez pozwoliłem sobie zagłosować. A więc numero uno bezapelacyjnie to POMIOT FENRISA. Czytam, ze to faszyści, ale też jak widzę sa tam nawiązania do rasy panów, kultu siły, a co za tym idzie swoistego kodeksu honorowego. Czysta krew, silna więź pomiędzy swoją nacją (tu watahą czy plemieniem), restrykcyjne zasady zakwalifikowania w swe grono i surowe wymagania co do współplemienców bezlitośnie egzekfowane. Myślę, ze moze to być wspaniałe wyzwanie dla gracza, wcielić się w postać bezkresnie okrutna i wręcz fanatycznie wpatrzoną w ideologię, ale przy tym nieskonczenie wierną swoim ideałom honoru i braterstwa. Po prostu cudo. juz wiem, że jeśli kiedyś będe miał przyjemność sprawdzić się w tym systemie to z tego klanu pochodzić będzie mój wilczek
Numer dwa to w sumie nieco podobne CZERWONE SZPONY. Tutaj także widac wyraźny wpływ nietzscheanizmu i rasy panów. Może nie wynika to z przekonania o wyzszości wilkołaków nad ludźmi, ale raczej zemście. Tym nie mniej mamy wyraźny podział na NAS i ICH, których nie da się pogodzić, które skazane są na wieczną wojnę trwająca do czasu zniknięcia jednej lub drugiej grupy.
Reasumując: numer jeden to Pomiot Fenrisa, numer dwa to Czerwone Szpony.

PS: zaznaczam, że forum to moja pierwsza stycznośc z systemem Wilkołak (mimo iz bardzo częśto mnie do niego ciągnęło) więc większośc wniosków i spostrzeżen wyciągnieta jest poniekąd z mojej fantazji i wizji wysnutej na podstawie krótkich charakterystyk napisanych przez Milly. proszę o nie rzucanie mi pod oczy podręcznika z zaznaczonymi fragmentami świadczącymi o moich błędach w rozumowaniu, ale tolerancję i potraktowanie wypowiedzi jako mar i wizji laika. Hmmm, powiedzmy szczenięcia zagubionego i zdezorientowanego po swej pierwszej przemianie, któremu zaczyna świtać, ze dzieje się coś niesamowitego, acz jednak wciąż błądzącego w nowych realiach po omacku i kierującego się bardziej przeczuciem i marzeniami niż wiedzą.
 
Misiencjusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem