Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2009, 21:53   #7
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Na zewnątrz było już ciemno gdy Kaspar opuścił katedrę. Rozejrzał się na dziedzińcu i ruszył w kierunku gospody. Był trochę zirytowany tą rozmową z mnichem.

"Dlaczego tak właściwie zależało mi na dostaniu się do katedry."- pomyślał z niepokojem-"Czyżby braciszek miał rację, że moja wola już została nagięta przez Złego. Wiele opowieści mówi o opętaniach przez demony, ale był to raczej proces powolny, ukazujący ofierze wiele korzyści. Mnie do tej pory nic takiego nie spotkało, ale z drugiej strony przebywałem już dość długo na tym przeklętym pograniczu. Skoro jednak dopuszczam do siebie możliwość wpływu deviria na mój umysł to nie jest ze mną tak źle. Opętani z opowieści nie dopuszczali do siebie nawet możliwości że są manipulowani. Tak czy siak sprawa nie jest prosta i należy ją rozwiązać, w końcu pierwszy raz słyszę o tym by złe moce mogły zagnieździć się w katedrze rodian.

Tak rozmyślając Kaspar dotarł do gospody "Pod Linoskoczkiem". W zajeździe zebrał się już spory tłumek, dlatego przy takim gwarze nie wielu mężczyzn zwróciło na niego uwagę. Landos kupił piwo i zaszył się w wolnym kącie, próbując łowić strzępki rozmów i obserwując miejscowych.
 
Komtur jest offline