Ozesz
jakto przecież wiadomo. Ty jesteś na zewnątrz, Kathy i Rodrigez również. Kathy sobie spaceruje a R idzie szukać stajni. John poszedł do siebie pewnie spać. Indianie siedzą i gadają. Czekam teraz na posty Twoję :P i Tempa. Nie chce nic dopisywać skoro są zaczęte wątki. Jeżeli zaś chodzi o fabułę to zaraz ruszy :P Przed podgrzaniem indyka czeba rozgrzać piekarnik :P