Jeśli chodzi o mię, to ma postać będzie typowym wymiataczem. Może były commando imperatorski? Może były pilot TIE fightera, który postanawia po prostu zdezerterować? Ale nie martwicie się, to tylko szkice i koncepty. Tak czy siak patrzcie na mnie jako na gościa, który będzie właził pierwszy przy abordażu
i posługiwać się będzie działkami pokładowymi. A i wolałbym być NAPRAWDE neutralnym, bo chociaż rebelia jako taka nie wybuchła, to jednak bardziej interesuje mnie własna kieszeń i skóra niż los całego wszechświata
.