Nicolas "Szrama" le Cosse
Było gorąco- za gorąco jak dla Nicolasa, toteż szybkim ruchem zdjął swój płaszcz i rzucił go na kanapę, poczym spojrzał badawczym spojrzeniem na swego rozmówcę. Starał się przyjrzeć jego osobie, czym może się zajmować- na pewno nie jest wojownikiem. Duchownym zapewne też nie, może dyplomata? Malarz, pisarz? Szrama uwielbiał myśleć o ludziach świeżo spotkanych- często umiał domyśleć się pochodzenia, sytuacji rodzinnej czy nawet niektórych sukcesów świeżo poznanych osób. Strasznie przydatne w pracy inkwizytora...
-Tak... Pan Bonehart to inkwizytor, podobnie jak ja, doświadczony zresztą... Mój przyjaciel z dawnych lat- dał mi znak, że jestem mu potrzebny- a teraz chwytam się każdej pracy, muszę się jakoś wybić... Byłem w Agarii, więc gdy dostałem od niego wiadomość od razu przybyłem. No i jestem- zaśmiał się pod koniec le Cosse, poczym jeszcze raz zlustrował spojrzeniem rozmówcę. |