Hehe, jak by nie patrzeć uwielbiam czytać. Jestem w tym wybredny, lubie gdy jest dużo akcji i humoru. Najlepiej mi się czyta fantastykęr. Książke co ma 500 stron czytam w dwa dni.
Co do zastad. Od dzieka goniono mnie do nauki ortografii. Niewdziłem tego, ale zasady mogę rectować z pamięci. Jednak nie wiele to daje. Mniej błędow robie gdy pisze ręcznie, niestety tak nie mogę. Zbyt szybko pomysły wsakuja mi do głowy i po napisaniu kilku stron czasem całość ląduje w koszu bo coś mi się nie spdobało. Wtedy zabawa sie zaczyna od początku. Spark Keeper miał być z poczatku o czymś zpełnie innym. Jednak wpadłem na nowy pomysł i z poprzedniego materiału uchował się tylko opis Elder. Taki mój problem. |