darlar

Czołem, chodzi mi po głowie sesja osadzona w universum komiksowym związanym z wydawnictwem Marvel. Sesja bazowałaby na seriach spod szyldu "Exiles", "New Exiles" itp, o ile by mi się nie odwidziało i nie poprowadziłbym czegoś innego.

Czym są Exiles? Powinno się raczej zapytać "kim". Generalnie jest to kilka grup (obecnie łącznie ok 40 osób) złożonych z mniej lub bardziej superbohaterkich i mniej, lub bardziej znanych postaci, pochodzących z rozmaitych światów alternatywnych. W Multiversum Marvela istnieje niesprecyzowana liczba równoległych wymiarów, a w każdym z nich nasza matka ziemia różni się mniej lub bardziej.
Kwaterą główną Exiles jest Otherworld, owo miejsce/kraina (jak zwał tak zwał), jest zawieszone pomiędzy wymiarami, a stworzone zostało przez czarnoksiężnika Merlina (tak, tego Merlina). Zadaniem zebranych z różnych rzeczywistości bohaterów jest utrzymywanie porządku czasoprzestrzennego, a może raczej międzyczasoprzestrzennego w ogólno pojętym universum Marvela. (Istnieją również całe alternatywne wszechświaty, takie jak wszechświat z bohaterami wydawnictwa DC i tak dalej, jednak podróżowanie między nimi w przeciwieństwie do skakania po alternatywnych planetach nie jest takie proste, można powiedzieć, że "ściana jest grubsza" i takie akcje odchodziły tylko w międzywydawnictwowych crossoverach).
Szczegóły opisałbym później, możliwe, że gracze odwiedziliby główne uniwersum, bądź jakieś baaaaardzo do niego zbliżone.
Jak widzicie postać może być kimkolwiek, najłatwiej byłoby uznać, że pochodzi do świata podobnego do "głównego", bądź też z niego, jednak, gdyby ktoś się uparł, że chce grać bohaterem z ziemi opanowanej przez kosmiczne demony ninja to nie widziałbym przeciwskazań. Możnaby było grać zarówno lekko zmienionymi wersjami istniejących bohaterów, jak i postaciami w całości wymyślonymi przez siebie. Konkretniej, można robić każdego od uzbrojonego w kij bejzbolowy zwykłego człowieka z Warszawskiej Pragi (pod warunkiem, że jest w stanie spałować czterdziesto osobową demonstrację bez niczyjej pomocy), mutanta (w stylu X-Menów), kosmitę, krasnoluda z Asgardu, postać z mitologii (jakiejkolwiek), nadczłowieka o super mocach, genialnych naukowców uzbrojonych w gadżety, do wyboru, do koloru.

Aha... do Exiles na ogół trafia się poprzez śmierć, znaczy się w chwili, gdy mamy umrzeć zostajemy teleportowani do Otherworld lub w inne miejsce, a na naszej planecie nigdy nie zostanie odnalezione nasze ciało. W ten sposób unikamy paradoksów i nie wpływamy znacząco na stabilność rzeczywistości z której pochodzimy.

Byliby jacyś chętni? Jeśli zebrałoby się kilka osób to za jakiś czas napisałbym wstęp do rekrutacji i dokładniejsze wymagania co do KP. Prosiłbym, aby każdy zainteresowany potwierdził to postem, po samych głosach nie wiele będzie ^ ^

Ps: Zapomniałem o jednym ograniczeniu. Nie chciałbym w sesji przepakowanych postaci podróżujących przez kosmos z prędkością światła, miotających na odległość układu słonecznego wiązki energii zdolne wysadzić podziemny bunkier prezydenta U.S.A. itp. Czyli herosi w stylu Silver Surfer i jemu podobni raczej odpadają. Gracze musieliby mieć umiar. :]