Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2009, 18:38   #9
Demon Lord
 
Reputacja: 1 Demon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodze
Rozmowa Johna z grabarzem została przerwa przez dziwny odgłos który szybko przerodził się w przerażający krzyk. John bez zastanowienia ruszył w kierunku z jakiego dobiegały dźwięki. Z tego co był w stanie zauważyć grabarz biegł za nim. Policjant wbiegł do chłodni, to co zobaczył wywołało w nim odruch jakiego nie doznał już od dawna, zwymiotował. W swojej karierze widział trupy, ale to co stało się tutaj przechodziło wszelkie oczekiwania. John szybko otrząsnął się z swojego stanu, wyciągnął broń za pasa, ruszył w głąb chłodni. Prócz nich, nie było w środku nikogo żywego, przynajmniej policjant nikogo nie zauważył.
Porter podszedł do jednego z martwych ciał, szybko zauważył rany na rękach, były takie same jak u dziwki. Oglądnął zwłoki jeszcze kilku martwych osób, u wszystkich ślady były takie same. Znak na ścianie, pisany krwią Azathon, policjant nie znał takiego słowa. Jedna rzecz szczególnie irytowała policjanta, nigdzie nie mógł znaleźć ciała kurtyzany.
John podszedł do grabarza i zaczął mówić...
-"Macie tu jakiś telefon ?? "
//Jeżeli powie że mają
-"Więc nie stój tu tak, rusz zawiadomić policje i służby medyczne, ja muszę zając się zabezpieczeniem tego miejsca..."- Policjant nie mógł zostawić grabarza samego na miejscu zbrodni, nie mógł też ruszyć razem z nim. Takie procedury. John starał się nie patrzyć na zwłoki, które powodowały dziwne uczucie w żołądku, nie chciał zwymiotować raz. Policjant nie chciał tego okazywać na zewnątrz, jednak w głębi siebie czuł przerażenie, wielki strach. Takiego mordu nie widział jeszcze nigdy. Gdy tylko odpowiednie służby przybyły na miejsce, policjant wyjaśnił wszystko co wie na ten temat, następnie poprosił o sprawdzenie co znaczy słowo Azathoth. Sam ruszył do domu odpocząć, chciał wrócić do siebie....dobrze wiedział że widok ciał będzie go dręczył w nocy. Jednak postanowił się zdrzemnąć. Zbrodnia nad którą teraz pracował była bardziej posrana niż się spodziewał.
 
Demon Lord jest offline