Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2006, 18:38   #4
Munchhausen
 
Reputacja: 1 Munchhausen nie jest za bardzo znany
Dopiero teraz kurz opadł, bo doszedłem do zupełnie innych wniosków. Otóż młodzi poeci byli idealistami, którzy chcieli przeżyć wszystko na własnej skórze. Dlatego też mogli ruszyć na zachód, tam jednak czekał ich duży zawód; to co zastali było wszak dalekie od ich wyidealizowanych wyobrażeń (powody w powyższych postach). Przecież wielu żółtodziobów (czy jak to woli: zielonorogich) z dużych miast ruszało na zachód w poszukiwaniu złota i jakiejś przygody, co kończyło się zazwyczaj dużym rozczarowaniem, czy też w gorszym wypadku śmiercią. Chęć poznania dziwnego zachodu była raczej chwilową zachcianką, empirystyczną potrzebą młodych dusz, niż czymś poważniejszym, dlatego też nie zaznamy moim zdaniem przedłużającego się romantyzmu.
Podsumowując: wędrowni poeci - tak; przedłużający się romantyzm - nie.
Co do scenariusza, to mógłby się nazywać (na cześć pewnego wybitnego reżysera horrorów): Poezja Żywych Trupów
 
Munchhausen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem