Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2009, 22:34   #5
Mizuichi
 
Mizuichi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znany
Jonathan przyjął informację ze spokojem. Fakt że on w razie zagrożenia miał przejąć dowództwo świadczył o tym że jest spora szansa tego że właśnie on zostanie dowódca SG15 w przyszłości. Nie podobało mu się jedynie że akcją ma dowodzić Zelenka. Z tego co pamiętał przeglądając raporty był on zwykłym naukowcem bez żadnego wyszkolenia. Jednak generał z pewnością wiedział co robi. Nie od parady to właśnie on jest dowódcą bazy.
- Tak jest Sir - powiedział poważnym głosem - Udam się teraz po ekwipunek Sir
Wychodząc klepną jeszcze Petera w ramię.
- Będziemy czekać w sali wrót, pośpiesz się jeśli nie chcesz przegapić swojej pierwszej przejażdżki - uśmiechną się nieznacznie.
Wyszedł z sali odpraw. Jego pierwsza misja zbliżała się wielkimi krokami. Sam nie wiedział co czuje. Czy to podniecenie czy strach. Ruszył wprost do składu. Tam odebrał przeznaczony dla niego ekwipunek. Wolnym krokiem udał się przez wąskie korytarze bazy wojskowej znajdującej się pod górą Chaien. Wkroczył do sali wrót. Był już tam Willia. Jonathan rozejrzał się dokładnie po pomieszczeniu. Po chwili dostrzegł blond włosął kobietę. Podszedł do niej i oficjalnym tonem powiedział.
- Kapitan Carter, ponoć chciała nam pani jeszcze coś powiedzieć zanim wyruszymy.
Kobieta była niższa stopniem niż on, jednak darzył ją wielkim szacunkiem. Należała do SG1, wiele o niej czytał, chyba jeszcze więcej słyszał.
 
__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.
Mizuichi jest offline