Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2009, 23:38   #3
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Terrapodian co do liczb starałem się podchodzić ostrożnie i wypośrodkowywać je. Sprawa natomiast jasna jest, że wiele ofiar nie było zidentyfikowanych (Drezno było pełne uciekinierów) a od razu chowanych w zbiorowych mogiłach.
To samo tyczy Tokio, spotkałem się nie raz z liczbami sięgajacymi 200 000 zabitych.

Yamamoto owszem powiedział coś takiego że jak Japonia nie wygra w przeciagu poł roku to jest skazana na klęske, ale w 45 Yamamoto już nie zył.

Natomiast podniosłeś kwestie odwetu, która szczerze mówiąc nie zamierzałem w ogóle podnosić, bo to kwestia bardzo trudna i obawiam sie że wykracza poza zdolnosci pojmowania i oceny i mojej i Twojej.

Ja również nie uważam że podeczas wojny istnieje coś takiego jak decyzja "humanitarna" Tylko czym sie kierować gdy trzeba podjac taka jak amerykanie w 45 ? Liczbami ? Jednak zasadą "mniejszego zła" ? Bo moralność milknie gdy grają działa.
 

Ostatnio edytowane przez Arango : 07-06-2009 o 23:43.
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem