Mnie osobiście pomysł nie przekonuje. Deadlands jest systemem który kocham, i który od zawsze stał przed innymi. Kocham go za klimat, który jest wyjątkowy. Wydaje mi się że wprowadzanie polskich akcentów do tej gry na dłuższą metę zepsuje całokształt. Prędzej proponuje przenieść grę do Polski i tam rozegrać przygodę. W Podręczniku Szeryfa była propozycja przenoszenia gry w inne rejony świata i można by z tego skorzystać.Wydajie mi się, że nasi poeci w Ameryce to dziwna sprawa. Wydaje mi się, że gdyby już się wygrzebali zaczęliby walkę o niepodległość za pomocą nowo nabytych mocy. Ja nie przepadam za mieszankami
Ale co mistrz to spojrzenie więc nie twierdzę że ten pomysł jest całkiem zły gdyż coś w sobie ma.
Pozdrawiam