Planowałem dziś odpisać, ale z powodu "lekkiej" awarii komputera skasował mi się plik z tekstem posta. Szkoda, bo było to jakieś 2/3 mojej pracy. W takim wypadku post poleci jutro po południu. Maksymalnie do wieczora, jeśli nie uda mi się należycie wyjaśnić sytuacji.
Mam nadzieję że nie wprowadzi to zamieszania, chociaż i tak mam trochę czasu w zapasie. No, ale tylko ja i Mono jeszcze nie odpisaliśmy, więc trochę już czuje ten wyczekujący wzrok i oddech na karku. Gdyby nie to, że sesja bardzo mnie ciekawi, to odpisałbym dopiero w czwartek. :P
Przepraszam raz jeszcze.
P.S.Obiecuje, że postaram się poprawić. ;]
__________________ Powiało nudą w domu...Czy może powróciło natchnienie? Znalazł się stracony czas? Jakaś nagła zmiana w życiu?
A może jeszcze coś innego?
<Wielki comeback?> |