Mnie osobiście odrzuca wizja armii gwardzistów 40k. Niby kosmiczne podróże, teleport, statki wielkości planet, a sposób prowadzenia wojny jak w WW I.
Totalny brak jednostkek zmechanizowanych(stosunek ilości pojazdów do ilości ludzi)/ jakość pojazdów też niska. Gdzie artyleria? Gdzie niewykrywalne samoloty szpiegowcze, taktyczne głowice X, gdzie czołgi z prawdziwego zdarzenia, o braku porządnej broni długiej u szeregowych oraz i wyszkoleniu nie wspominając. Współczesne wojsko w naszym świecie wymiotło by tych wszyskich SM ,gwardzistów jak kaczki.
System jest zgrzewny(zarówno rpg jak i bitewniak), pełno herosów, ale imho bez sensu, widać ,że aspekt wojskowy robił laik większy ode mnie.
Pozdro |