Dziwny mężczyzna siedział jeszcze chwilę w pokoju po wyjściu Alexa. Umył się oporządził, ubrał. Wyjrzał przez okno. Słońce dopiero wschodziło, ale już było ciepło. Ludzie zbierali się na śniadanie. Różne myśli kołatały się w jego głowie. Usiadł na łóżku i czekał. Po chwili wszedł ALEX "więzień" błyskawicznie wstał, rzucił się Mu do nóg. Błagam nie odsyłajcie mnie Tam. Tam jest strasznie zbiją mnie. Torturowali mnie, chcieli mnie zabić!!!
__________________ "Sumienie i tchórzostwo to jedno i to samo. Sumienie, to szyld firmy"
Czy ktoś zdaje w tym roku maturę??? |