Myślę, że nie chodzi tu o powrót do korzeni. Ponoć 3 ed jest w większym stopniu zgodna ze "światem Warhammera" niż druga. I teraz pytanie - czym dla autora jest świat Warhammera? Na pewno nie jest tym, co znamy z pierwszej edycji, bo są to materiały dawno przestarzałe i odrzucone - pozostaje tylko jedno - systemem figurkowym. Dla mnie w poprzedniej edycji nawiązań do (zupełnie nielogicznego) bitewniaka było aż za dużo i cieszyłem się, że chłopaki z Black Industries stworzyli dużo własnego, dopasowanego do RPGa mięcha, którego w bitewniaku nie było.
Ale tak można sobie gdybać w nieskończoność. Zobaczymy co jeszcze zdradzą