Według mnie system ten, odnosząc go ( tradycyjnie już, ku oburzeniu fanów nwod) do "starego" Świata Mroku bardziej czerpie z
Risena niż z samego
Wariatha. (Dla niewtajemniczonych Risen to taki Upiór który postanawia postawić wszystko na jedną kartę i rozwiązać definitywnie sprawy które krępują go w Zaświatach.)
Sam motyw istoty będącej ludzkim ciałem noszącym w sobie połączenie śmiertelnej duszy z obcym, wynaturzonym bytem, bardzo przywodzi mi na myśl
Demon: The Fallen.
Niemniej, system zapowiada się "jak na nwod"
ciekawie, pozostaje czekać na wydanie podstawki. Szkoda że wydania polskiego pewnie przed emeryturą nie doczekamy heh