Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2009, 13:14   #7
Zu
 
Reputacja: 1 Zu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłośćZu ma wspaniałą przyszłość
- Ci, którzy nie kwapią się do wojska, mogą się zająć prostszymi rzeczami - odezwała się jedna z templariuszek stojących za plecami głównodowodzącej.

- Każda forma pomocy potrzebującym to sposób na uczynienie czegoś dobrego - dodał inny templariusz.

- Najwyższa docenia każdą formę okazywania dobroci. Choćby była to prosta pomoc staruszce niosącej ciężki koszyk z jedzeniem - dorzuciła jeszcze inna osoba.

- Rzecz jasna w sensie doniesienia go do celu, a nie zjedzenia zawartości - dokończyła kolejna, wywołując tym samym krótką salwę rozbawionych parsknięć.

- Dokładnie - przytaknęła im wszystkim dowódczyni oddziału, nie spuszczając z Was oka. - Choć oczywiście najlepszy sposób to walka ze złem, co my właśnie czynimy. Niegodziwe i bezlitosne monstra czy nikczemni i egoistyczni bandyci: żadne z nich się nie ukryje się ani przed nami ani przed karą za swe niecne czyny!

- Tak jest! - przytaknął temu oddział jednogłośnym chórem.

- Każde z Was może dopomóc na miarę swoich możliwości - kontynuowała dowódczyni - a im bardziej się będziecie starać, tym większą łaskę uzyskacie od Najwyższej. Co o tym myślicie? Zechcecie dołączyć do gromadki wyznawców Najwyższej, pomagającej każdemu, kto jest w potrzebie?

Reszta oddziału, tak samo jak głównodowodząca, również zaczęła się dobrodusznie uśmiechać, spoglądając na Was spokojnie i oczekując Waszej odpowiedzi.
 
Zu jest offline