Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2006, 18:34   #7
rob'n'hut
 
Reputacja: 1 rob'n'hut ma wyłączoną reputację
Hralthanek

Gdy nieznajomy nie czekając na pozwolenie dosiadł się i zaczął mówić, Hralthanek zignorował go, rozparł się na ławie i wbił wzrok w powałę, jakby znalazł na niej coś niezmiernie interesującego. Słowa przybysza zainteresowały go jednak. Gdy zapadła cisza, oderwał wzrok od podtrzymujących strop belek, sięgnął po mieszek, zajrzał, zastanowił się i stwierdził, że przypływ pieniędzy z pewnością by mu nie zaszkodził. Nie dał jednak tego po sobie poznać.
- U mnie nie jest tak źle z pieniędzmi - odezwał się do towarzyszy. Gdy spostrzegł, że wszyscy, na czele z nieznajomym, wpatrują się w jego pustą niemal sakiewkę, pospiesznie schował ją pod stół.
- A poza tym - mruknął, nie okazując zmieszania - przydałoby się trochę więcej informacji.
Podrapał się po brodzie.
- Ile dostaniemy pieniędzy? - wznowił, nie słysząc odpowiedzi - Kogo mamy szukać? I czego dokładnie od nas oczekujesz? - zakończył, po raz pierwszy od rozpoczęcia rozmowy spoglądając na przybysza.
 
rob'n'hut jest offline